Dziś będzie trochę o mnie i mojej maturze. Zdawałam ją 14 lat temu (musiałam kilka razy policzyć, bo wydaje się, jakby to było wczoraj ;-)), kiedy obowiązywała – w naszej nomenklaturze – „bardzo stara” matura, czyli ta z dużym, pisanym na kilka stron A4 wypracowaniem z języka polskiego. Z egzaminów z polskiego byłam zwolniona dzięki olimpiadzie polonistycznej, angielski zdałam bez problemu, ale absolutnym horrorem były dla mnie egzaminy, które sama sobie wybrałam…
Czy mogę sobie wybrać formułę matury, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek VIII
Kilka dni temu w jednym z komentarzy wróciła sprawa, o którą już kilka razy nas pytaliście. Padło bowiem pytanie o możliwość wyboru formuły, w której będzie się zdawało egzamin maturalny. Co gorsza, autorka tego komentarza napisała również, że uczelnia, na którą się wybiera, preferuje tzw. „nową” maturę. Ręce mi opadły, bo po raz kolejny osoby i instytucje, które prawo oświatowe powinny mieć w jednym palcu, wykazały się jego nieznajomością…
W jakiej szkole będę zdawać, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek VII
Kilka dni temu po raz kolejny przekonałam się o tym, że brak informacji czy błędne wyobrażenia, które maturzyści po latach mają na temat egzaminu dojrzałości, to często największa przeszkoda, jaka stoi na drodze do zdobycia świadectwa maturalnego. Tak było również w przypadku Hani, która w rozmowie telefonicznej zwierzyła mi się, że ze zdawaniem matury musi poczekać jeszcze dwa lata, bo wtedy odchodzi na emeryturę dyrektorka szkoły średniej, którą Hania kończyła, a która to pani dyrektor pod koniec lat dziewięćdziesiątych wyprosiła Hanię z egzaminu maturalnego, bo ta przyszła na niego w widocznej ciąży… Dla Hani było to tak traumatyczne przeżycie, że przez te wszystkie lata szkołę omijała z daleka i maturę odkładała, bo nie chciała znów przeżywać tamtego upokorzenia. Myślała bowiem, że tylko w dawnej szkole może do matury podejść. Na szczęście jednak zadzwoniła do mnie…
I co tu wybrać, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek VI
Podjęcie decyzji o zdawaniu matury po latach na pewno wymagało od Ciebie sporo wysiłku. Musiałeś rozważyć wszystkie „za” i „przeciw”, przyjrzeć się swoim możliwościom czasowym, skonsultować się z najbliższymi i szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, czy matura po latach jest Ci faktycznie potrzebna. I jeśli podjąłeś decyzję na „TAK”, to przed Tobą kolejne wyzwanie: przygotowania do egzaminów. Tylko jak to zrobić? Na jaki kurs się zdecydować? A może zaufać korepetytorowi?
Szkoła średnia raz jeszcze, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek V
W ostatnim wpisie poznaliście historię Kasi, której powiedziano, że musi zdawać na maturze język obcy, który ma wpisany na świadectwie ukończenia szkoły średniej. Poinformowano ją oczywiście źle. Całe szczęście Kasia tę informację zweryfikowała i dziś jest już na ostatniej prostej do matury. W Waszych komentarzach, mailach czy telefonach często pada jeszcze jedno pytanie o szkołę średnią. Jakie?
Angielski na maturze, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek IV
Pani Magdo, nie wiem, jak Pani dziękować. Uratowała Pani moją maturę! – w ten sposób zakończyła się jedna z moich ubiegłorocznych rozmów telefonicznych na temat matury po latach. Byłam z siebie bardzo dumna, ale jeszcze bardziej dumna byłam z Kasi, która to zdanie wypowiedziała. Bo w trudnym momencie nie odpuściła, ale postanowiła, że zda maturę za wszelką cenę.
Ale tego trudnego momentu nie musiałoby wcale być, gdyby Kasia trafiła na kogoś kompetentnego w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, do której udała się z pytaniem, jakie przedmioty powinna zdawać na maturze…
Mityczne 5 lat, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek III
Po moim ostatnim wpisie na blogu, w którym informowałam, że nie ma ograniczenia czasowego jeśli chodzi o podejście do matury, napisała do mnie Ania z takim pytaniem: Jak to nie ma ograniczenia czasowego? Ja muszę zmieścić się w 5 latach! Być może Was zaskoczę, ale w tym wypadku i ja mam rację i Ania ją ma. Jak to możliwe?
Czy aby nie jest już za późno, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek II
Co roku obiecujesz sobie, że to już teraz, że w końcu się zmobilizujesz i podejdziesz do matury po latach. A potem znów projekt w pracy, narodziny kolejnego dziecka, remont domu… A czas leci nieubłaganie i pewnego dnia z przerażeniem zaczynasz się zastanawiać, czy już przypadkiem nie jest za późno na Twoją maturę po latach?
7 lutego już tuż, tuż… A u nas trochę nowości
7 lutego każdego roku to dla Maturzystów po latach zawsze data symboliczna.
Symboliczna, bo to ostatni termin, w którym można składać deklarację przystąpienia do matury w danym roku (dotyczy wszystkich maturzystów po latach, którzy szkoły średnie kończyli między 2005 a 2016 rokiem i ich szkoły macierzyste istnieją). Jeśli ktoś tego terminu nie dotrzyma, musi przełożyć plany związane z maturą na rok następny. Dlatego jeśli są jeszcze wśród Was osoby, które myślą o maturze lub poprawie zdobytych wcześniej wyników, a mają jeszcze prawo do składania deklaracji, niech to robią jak najszybciej!
Dla nas 7 lutego to również ważna data, bo milkną pytania dotyczące matury, która odbędzie się w maju. Ale też coraz więcej osób zaczyna nas pytać o maturę w roku następnym, więc myślami i planami wędrujemy już do 2018 roku… A jakie pytanie o maturę 2018 zadajecie najczęściej?
Wesołych Świąt i zdanej matury w 2017 roku!
Już za nieco ponad tydzień zasiądziemy przy wigilijnych stołach, przełamiemy się opłatkiem i będziemy rozkoszować się rodzinnym ciepłem. W przedświątecznym zabieganiu udało mi się wczoraj zobaczyć drugi odcinek świetnego serialu produkcji HBO pt. “Młody Papież”. Główny bohater – tytułowy nowo wybrany papież Pius XIII – swoje pierwsze kazanie rozpoczyna od pytania: “O czym zapomnieliśmy?”